,,Hobbit: Bitwa Pięciu Armii" zdobywa najwyższe miejsca na listach najlepiej sprzedawanych filmów na całym świecie. Dzisiaj wybrałam się na niego do kina i postanowiłam go zrecenzować.
Film zaczął się jak wiadomo od ,,wizyty" Smauga w mieście nad jeziorem. Wybaczcie. Nie będę wam spoilerować, dlatego zacznę od razu od mojego zdania na temat filmu. Ekranizacja przebywała w zabawnej i smutnej atmosferze. Od scen z Bilbem do momentów z bitwy. Siedząc na fotelach kinowych wczuwaliśmy się w tam panujący klimat czy krwawą rzeź, która panowała prawie przez całe 144 minut. Żal odczuwaliśmy przy śmierci wielu ulubionych bohaterów, którzy polegli w walce, a w moim wypadku byli to Kili oraz Fili. Zginęli w
okrutny sposób ale dla słusznej sprawy. Co do Thorina sądzę, że wbijając miecz orkowi, gdy był jeszcze pod lodem uratowało jego życie ale jak wiemy ekranizacja miała być zgodna z książką. Krasnoludy w tej części były bardzo uparte co do walki. Dain prowadził swoją armię do samego końca bitwy. Ludzie nie chcieli niczego złego. Pragnęli dostać tylko to co im się należało. Elfy natomiast bardzo polubiłam ze względu na Tauriel i Legolasa, którzy nie chcieli tylko skarbu lecz walczyć, aby pomóc pozostałym plemionom. Orkowie.. cóż powiedzieć? Jak w każdej części okrutni. Film polecam każdemu, kto lubi akcję, która na pewno tam się znajdowała i to w dużych ilościach. W całości bardzo mi się podobał jednak jakbym miała wybierać nie jest moją ulubioną ze wszystkich przedstawiających przygody kompanii Thorina. Podsumowując warto wybrać się do kina.
Prim Lynn Lancaster
Mnie do Hobbita raczej nie ciągnie. Nie lubię zbytnio fantasy... Tak, nie czytałam Hobbita i Harry'ego Pottera :') Może kiedyś obejrzę, ale jak pojawi się w internecie, do kina na pewno na niego nie pójdę.
OdpowiedzUsuń*Chejt* (tak, wiem, że się pisze przez samo ' H ' , ale to jest żart) : D
UsuńMnie Hobbit bardzo się podobał. Twoja recenzja jest świetna c: *Taaak...Zbytnio nie mam pomysłu na rozwinięty komentarz*
OdpowiedzUsuńChciałabym pójść do kina jak najszybciej, ale w tym tygodniu nie mam za grosz czasu... Może w przyszłym mi się uda? :D
OdpowiedzUsuńnamalowac-swiat-slowami.blogspot.com
Z chęcią obejrzę :)
OdpowiedzUsuńM. , co ty chcesz mi przez to powiedzieć? ŻE TYLKO TY MIAŁAŚ DEPRESZKĘ PO UPADKU KILIRIEL (KILI + TAURIEL) ?!
OdpowiedzUsuń--
Tak oczywiście to się śmieję i po prostu uważam, że recenzja ciekawie napisana :)
Tak, oczywiście, że się śmieję.
Usuń