poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Następczyni - Kiera Cass

Opis:Dwadzieścia lat temu America Singer wzięła udział w Eliminacjach i zdobyła serce księcia Maxona. Teraz nadszedł czas, by swoje Eliminacje zorganizowała księżniczka Eadlyn. Eadlyn nie oczekuje, że jej Eliminacje będą choć odrobinę przypominać bajkową historię romansu jej rodziców. Jednak gdy rozpoczyna się rywalizacja, dziewczyna odkrywa, iż znalezienie szczęśliwego zakończenia nie jest tak niemożliwe, jak zawsze się spodziewała.

Moja recenzja: Po ślubie Ami i Maxona wszystkie klasy zostały zniesione, a ludzie mieli te same prawa, znajdowali się na tym samym poziomie. Wreszcie bezpieczny, godny świat, na który wszyscy zasłużyli. Jakiś czas później na świat przyszły dzieci królewskiej pary: Ahren i Eadlyn, która w przyszłości odziedziczy koronę po ojcu.
Król Schreave jednak mimo wszystko chce zapobiec kolejnej fali rebeliantów, dlatego organizuje Eliminacje dla swojej córki, która nie jest do tego pomysłu za bardzo przekonana i sądzi, że ojciec chce wykorzystać ją, aby sprawy w Illei się polepszyły.

Zacznijmy od głównej bohaterki, która jest całkowitym odzwierciedleniem swojej matki. Samolubna i pewna siebie. Te dwie cechy od razu przychodzą mi do głowy kiedy o niej myślę. Od momentu kiedy ją poznałam zaczęła mnie denerwować. Przez nią powieść utraciła moją najlepszą opinię, ponieważ to już nie było to samo kiedy przeżywałam historię Mer i Maxona. Brakowało mi ich młodzieńczej miłości oraz tych kłótni, które były czasami wręcz zabawne. Ta powaga, która przyszła do nich wraz z wiekiem trochę zepsuła cały książkowy klimat. Ale pozwólcie, że nie będę już o nich pisać tylko skupię się na książce w całości. Ta kolejna część jest pisana dalej tym samym świetnym stylem jaki posiada autorka. Do tego Kiera Cass zostawiła nas w bardzo trudnym momencie i kazała czekać tak długo na kolejną część co bardzo mnie zdenerwowało. Może po skończeniu jej nie jestem zadowolona tak bardzo jak było podczas czytania poprzednich książek ale uważam ją za obowiązkową lekturę jeżeli ktoś jest fanem Rywalek.
Ocena: 8/10
Tytuł: Następczyni
Tytuł oryginalny: The Heir
Autor: Kiera Cass
Liczba stron: 360
Wydawnictwo: Jaguar

,,Dlatego właśnie miłość była koszmarnym pomysłem: sprawiała, że stawałaś się słaba."

----------------------------------------------------------------------
I w ten właśnie sposób zakończyłam recenzję całej serii Rywalki. W najbliższym czasie spodziewajcie się recenzji książki Girl Online!
Prim Lynn Lancaster

4 komentarze:

  1. Do mnie Selekcja nie przemówiła, więc po Następczynie nie sięgnę, główna bohaterka bardzo odstrasza mnie swoich charakterem, a i sama fabuła jakoś nie zachęca.

    LeonZabookowiec.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Na razie przeczytałam jedynie pierwszą część Selekcji, a do reszty aż tak się nie garnę. Chociaż pewnie i tak je kiedyś przeczytam, bo nie lubię nie dokańczać serii ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dużo słyszałam o tej serii i muszę w końcu zdecydować się i po nią sięgnąć :)

    Zapraszam również do siebie :)
    http://poczytajmycos.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Głupia jesteś... odgapiasz od najlepszej blogerki, Penny tą książkę girl on.line

    OdpowiedzUsuń