Każda dziewczyna marzy o tym, by zostać Wybraną. Każda poza Americą Singer.
Dla Ameriki Eliminacje to koszmar. Oznacza konieczność rozstania z Aspenem – jej sekretną miłością i opuszczenie domu. A wszystko tylko po to, by wziąć udział w morderczym wyścigu o koronę, której wcale nie pragnie.
Jednak gdy spotyka Maxona, który naprawdę przypomina księcia z bajki, America zaczyna zadawać sobie pytanie, czy naprawdę chce za wszelką cenę opuścić pałac. Być może życie o jakim marzyła wcale nie jest lepsze niż to, którego nawet nie chciała sobie wyobrazić…
Moja recenzja: Od momentu kiedy rozpoczęła się moja przygoda z czytaniem chciałam zacząć Rywalki. Przez szkołę nigdy mi się to nie udawało ale w zeszłym tygodniu kiedy już nie miałam żadnych prac domowych, sprawdzianów zdecydowałam, że mogę już zacząć serię Kiery Cass. Na początku stwierdziłam, że powieść nie jest niczym specjalnym, a nawet istnieje przewidywalne zakończenie. Ale później, gdy Ami trafiła już do pałacu wszystkie moje myśli zmieniły się natychmiastowo. Idealny książę i dziewczyna niskiej klasy. Co to za związek? Idealny. Maxon Schreave to syn króla Clarksona oraz królowej Amberly. Tron czekał już na niego od najmłodszych lat, a teraz kiedy osiągnął odpowiedni wiek ma go zająć u boku swej partnerki, którą wybierze na Eliminacjach. America Singer wywodzi się z rodziny artystów. Każdego wieczoru spotyka się ze swoim chłopakiem Aspenem w domku na drzewie po godzinie policyjnej. Do zamku udaję się tylko dla pieniędzy potrzebnych na utrzymanie rodziców i swojego rodzeństwa. Czy jej uczucie się zmieni? To zobaczycie, gdy sięgnięcie po książkę.
Dla mnie wprost wymarzona seria. Czekałam na taką bardzo długo. Przyjemna, słodka, zabawna - te trzy określenia idealnie ją cechują. Ale uwaga. Nie czytajcie przed jakimś ważnym wyjściem bo gwarantuję, że się nie oderwiecie!
Ocena: 10/10
,,W moich marzeniach wszystko układało się idealnie.
W moich marzeniach wszyscy byli szczęśliwi.."
Tytuł: Rywalki
Tytuł oryginalny: The Selection
Autor: Kiera Cass
Liczba stron: 336
Wydawnictwo: Jaguar
Całość przeczytałam w tydzień, dlatego po radach skierowanych przez znajomych recenzuję każdą część z osobna. Kolejny post w czwartek.
Prim Lynn Lancaster
Czytasz? Skomentuj! ☻
Też dopiero co pojawiła się recenzja Rywalek.
OdpowiedzUsuńJa pokochałam tę książkę od początku i każda część zajęła mi może przeczytanie dnia. Stała się jedną z moich ulubionych serii a Maxon to moja nowa miłość <3
Coś jest w tej książce - to prawda :)
OdpowiedzUsuńJest tak lukrowa i urocza, że aż chciałoby się w niej zostać na zawsze :)
ja uwielbiam tę książkę, serio. America trochę mnie denerwuje. Ja tam wolę Maxona, niż Aspena. Chociaż przyznam, "Następczyni" mnie rozczarowła, bo... Ale nie będe spoilerować xd Recenzję niedługo wstawię tu: http://ksiazkosfera-wiktorii.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Cath
A czy jest w niej trochę miłości a zarazem akcji? Takie książki kocham
OdpowiedzUsuńA czy jest w niej trochę miłości a zarazem akcji? Takie książki kocham
OdpowiedzUsuńTak. Zdecydowanie dużo miłości i akcja też jest :3
UsuńBardzo chętnie rozpocznę swoją przygodę z serią od pierwszego tomu :)
OdpowiedzUsuńThievingbooks.blogspot.com
Nie wiem, może się kiedyś skuszę ;-)
OdpowiedzUsuńMoże nie jest to jakaś wybitna seria,ale bardzo ją polubiłam.
OdpowiedzUsuńhttp://czytam-ogladam-recenzuje.blogspot.com
Kocham tą serię nie mogłam się oderwać. Ta historia jest tak cudowna że mogłaby zostać ze mną na zawsze������������
OdpowiedzUsuń